modlę się do Ciebie mój Boże wierzę w to iż nie słuchasz głosów pochodzących z brudnych donosów że leniwię się o tej porze jak widzisz wciąż ciężko pracuję choć życie nie skąpi mi ciosów badam dalej złożoność losów i wszystko w wierszach zapisuję jakiś ślad na pewno zostanie lecz czy zdoła serca poruszyć aby zanikło zakłamanie? wierzę że Twoje zatroskanie potrafi nawet skałę skruszyć więc zmiłuj się nade mną Panie