Sonet z sentymentem i trwogą
pierwsze w historii posiedzenie
esperanckiego parlamentu
to powód tak do sentymentu
jak do słów rodzących złudzenie

tak konsul jak senatorowie
okazali się sympatyczni
w pewnym sensie też egzotyczni
co rzeczy wychodzi na zdrowie

choć jak inni nie przysięgałem
bo dla mnie słowo więcej znaczy
to współpracę obiecywałem

czerwonej szarfy nie włożyłem
wszak nie chcę symboli rozpaczy
kiedyś się nimi zatrwożyłem
Le Locle, 24 lutego 2002