marzec to miesiąc umierania przy Twierdzy Ciszy fioletowo żółto biało sino różowo w krokusach tkwi Duch od zarania zapaliłem Duchowi świeczkę niech się ogrzeje i niech wróci tam gdzie Mu nikt snów nie zakłóci Duch podjął od świata ucieczkę kominek płomieniami bucha smakują langusty z szampanem tak czcimy odwiedziny Ducha może przydałaby się skrucha i refleksja nad naszym stanem milczymy – w kominie wiatr dmucha