koszmarnym językiem pisane daremne marzenia biedaków pomimo stylistycznych braków będą grzecznie rozpatrywane współczuję bardzo konsulowi bo to raczej rozsądny człowiek wiem że gdy się stanie cokolwiek on się nad tym wszystkim pogłowi trzeba się wycofać z tej sprawy najpierw wycofam preambułę a potem już koniec zabawy nie mam czasu ich przekonywać przeżuwając własną bibułę cudów nie muszę dokonywać