Sonet z zapachem sianokosów
przy Twierdzy Ciszy sianokosy
hurkot maszyn słychać od rana
kosiarek roztrzęsaczy siana
głośno aż stają dęba włosy

już chciałem Twierdzy nazwę zmienić
lecz to by i tak nie pomogło
nie marudź widzisz chłopów zmogło
pomagaj im zamiast się lenić

zapach świeżo skoszonej trawy
odległe czasy przypomina
zgubione mazowieckie sprawy

młodzieńcze beztroskie zabawy
tkwi jeszcze we mnie ich drobina
przeważają jednak obawy
Twierdza Ciszy, 15 maja 2002