Sonet na deszczową pogodę
z Dunaju wylewa się woda
patrzę na niszczący prąd rzeki
wspominam tamten czas daleki
dwa różne doznania – a szkoda 

w Europie deszczowa pogoda
ulice zamieniła w ścieki
pozostawiona bez opieki
mści się na człowieku przyroda

natura to także uroda
zmęczona przymknęła powieki
przestała obchodzić ją moda

złości się syczy że sił doda
ostrzega że świat jest kaleki
chce by zapanowała zgoda
Zurych, 12 sierpnia 2002