dom w górach berneńskich jest pusty bo myśmy tam nie pojechali deszcz zimno w kominku się pali z dala od ulicznej rozpusty mam jednak wyrzuty sumienia wszak gospodyni była miła i bardzo się o nas troszczyła pada pogoda się nie zmienia opuszczałem często domostwa zostawiając wszystko co miałem już nigdy do nich nie wracałem tym razem zapewne z tchórzostwa całej prawdy nie powiedziałem inaczej niewinnie skłamałem