Sonet z zabawą w chowanego
człowiek „nowej rzeczywistości”
śpiewał „góralu czy ci nie żal”
czytał „jak hartowała się stal”
ale marzył o obfitości

teraz niewiele się zmieniło
poza tym że książki nie czyta
walczy o dostęp do koryta
śmielej pyta jak dawniej było

„nowa fala” „nowy realizm”
wszędzie zatrzęsienie nowości
pada powoli kapitalizm

kiedyś raptownie się zawali
pewnie od nadmiaru wolności
w grotach będziemy się chowali
Zurych, 20 września 2002