Sonet o obrazie Norberta
kolory z myślą poplątane
coś mnie w tym wszystkim niepokoi
napięcie dwoi się i troi
bo farby są niby rozlane

a jednak w chaosie znaczenia
tkwi pewien porządek ukryty
dając efekt niesamowity
z artystą mamy do czynienia

zostawiam w pamięci tematy
i badam malarską strukturę
która odkrywa się na raty

patrzę na obraz z drugiej strony
schodzę na dół wchodzę na górę
wniosek – jestem w kole stworzony
Zurych, 22 października 2003