Sonet dla duszy w purgatorium
w Szwajcarii gdzie mieszkać mi przyszło 
mało kto przejmuje się grobem 
zmarłych czci się innym sposobem 
cieszę się że jakoś tak wyszło 

kiedy mnie spotka wola boża 
ciało me spalą w krematorium 
dusza pójdzie do purgatorium 
a prochy wysypią do morza 

umarłym zajmuje się żywy 
zrobi co zechce - jego sprawa 
nie pomogą tu żadne wpływy 

zależy od rodzaju zgonu 
życie przerywa też zabawa 
lub w sztormie wywrotka pontonu
Zurych, 1 listopada 2003