wróciłem właśnie z biblioteki i już mi pióro drży mądrością niestety nie sprawiedliwością bo ta nie lubi hipoteki ona jest albo jej brakuje prawo zostaje napisane a później interpretowane tak jak to sądzącym pasuje skazano go na karę śmierci język mu z gardzieli wycięto i ciało porżnięto na ćwierci w imię tego samego prawa potem urządzono mu święto przed ołtarzami trwa zabawa