Sonet o kryminalnym spaniu
zaczynam oglądać „kryminał”
tuż po pierwszym strzale zasypiam
śni mi się zaraz siostra Mirjam
jej ostra strzykawka to finał

budzę się już po operacji
nie wierzę czy to rzeczywistość
czy czterowymiarowa czystość
wynikła z nadmiaru kuracji

komentarz do sprawy zbyteczny
telewizja na mnie nie działa
podobnie jak sąd ostateczny

głośno nie chcę tego powiedzieć
bowiem by mnie żona wyśmiała
dlatego wolę cicho siedzieć
Zurych, 8 listopada 2003