Sonet o pierwszym jachcie "nic to"
na Zalew Zegrzyński wypływał 
malutki jacht o nazwie "nic to" 
"kaczorek" mieścił prawie wszystko 
na zmianę dwóch mieczy używał 

był dzielny - regaty wygrywał 
żeglował przez płytkie koryto 
na falach wyżywał się syto 
nadwagę w kabinie ukrywał 

aż kiedyś zabrakło mu siły 
stał długo samotny w przystani 
żagle właściciela zmieniły 

z rozpaczy zatonął jak sito 
sprawcy zatopienia nieznani 
"ergo sum" nie zawsze "cogito"
Zurych, 10 marca 2003