Sonet bez zbyt wielkich dociekań
nie wiem dlaczego - powiem szczerze
bardzo nie lubię teologów 
bo zamiast Boga mnożą bogów 
i ludzi bałamucą w wierze 

ślizgają się po wiedzy zboczach 
to nie są jednak ateiści 
lecz jacyś dziwni spirytyści 
zagorzali z obłędem w oczach 

uwielbiam posłannictwo księdza 
lecz tylko wtedy gdy jest mądry 
i sercem do owczarni wpędza 

nie może się jednak powtarzać 
choć w słowach powinien być szczodry 
by myśli w pociechę przetwarzać
Zurych, 16 marca 2003