w bankowej kantynie „vis a vis” dziadkowie w ciasnych garniturach od dawna na emeryturach wiedzą że jeden z drugiego drwi jeden drugiemu do talerza zagląda i zgrzyta szczękami lub mlaska – drżącymi rękami do własnej zupy się przymierza na ścianach wiszą fotografie nestora paryskiej bohemy o tym że w kulturze są mafie a o problemach z wydalaniem dzisiaj nie podyskutujemy zajmiemy się następnym daniem