przy rozstaniu mięśnie wiotczeją ale uściski są silniejsze reakcje stają się wolniejsze dla wspomnień co później dojrzeją żegnam myśląc może na zawsze refleksja w to nie chce uwierzyć by los do nicości przymierzyć i tworzy obrazy ciekawsze wieczorem wiadomość przychodzi że już w Zgorzelcu na granicy znów nowa nadzieja się rodzi nie wspominaliśmy wszystkiego ani przykrej dla nas rocznicy dlaczego?... co komu do tego