za jednym zamachem dwie sprawy życzliwość powinna być pierwsza lecz może zabraknąć mi wiersza gdy zacznę wyliczać obawy w dniu życzliwości wszystkim życzę aby się spełniły marzenia lecz tylko te w których życzenia kwitną tak że po nich nie krzyczę dziś się do listu dopisałem w którym wietnamscy oponenci tkwią bez azylowej pieczęci zawsze się władzy sprzeciwiałem kiedy ta władza bez pamięci ludziom wyrażała niechęci