Sonet o moich różnych sztukach
emeryt nikogo nie wzruszy
ani płaczem ani skowytem
dlatego że jest emerytem
codzienność go tętnem zagłuszy

w tych czasach które pamiętamy
sztuka służyła ogłupianiu
polegała na udawaniu
że wszystko co chcemy to mamy

ludzie pochodzący z zaścianków
mówią że im sukces opóźniam
bo ich wśród innych nie wyróżniam

na przykład dyrektorom banków
radzę wodę wylać z piwnicy
niech żniwo mają ogrodnicy
Zurych, 24 lutego 2004