jeżeli ktoś sobie nie radzi do niczego się nie nadaje to wikipedystą zostaje i nie czuje że innym wadzi wikipedysta jest przejęty swoją rolą wikipedysty efekt tego jest oczywisty nie pojmuje że jest stuknięty na ogół jest nieoczytany dlatego uprawia matactwo nie lubi być o sens pytany zna się na wszystkim i na niczym poprzez ponure dyletanctwo uwłacza normom zasadniczym