pan Cogito zarozumiały chciałby być wszystkim a nie może co by to było nie daj Boże gdyby się chęci pospełniały och to byłaby katastrofa spełnienie wszystkich życzeń w świecie na nic by się zdały – to wiecie wyobrażenia filozofa nasze sny nawet te spokojne nie chcą się zmieniać w wydarzenia dlatego bywają dni znojne bez złych warunków w każdym czasie poeta nie miałby marzenia nie znalazłby się na Parnasie