Sonet o miejscu kiczowatym
gdy z wieży na prawo spojrzymy 
z oddali cmentarzem zapachnie 
jak w Soglio coś nas nagle natchnie 
iść tam gdzie jeszcze nie leżymy 

wnet poszliśmy tam z ciekawości 
to większy cmentarz niż w Wenecji 
bogatszy niż w naszej Helwecji 
zraża nadmiarem obfitości 

na każdym grobie sztuczne kwiaty 
i bezgustowne ołtarzyki 
umarli włożyli krawaty 

stąd dusze uciekły w zaświaty 
zostały tylko złe nawyki 
kombinat prochów kiczowaty
Castellina Marittima, 18 kwietnia 2004