Sonet z błogim uśmiechem Heinza
czytam "Gedichte von Heinz Hänni" 
które opiniuje Barbara 
każdy wiersz to piołunu czara 
wypijana wśród starczych cieni 

historię Heinza opisałem 
w tomie TEMPO - koniec lutego 
obraz starca lodowatego 
te strofy mu też cytowałem 

"baśniowy jest tylko początek 
po latach już wszystko się zmienia" 
o jakże sprawdził się ten wątek 

dziś Heinz sam błądzi po ulicach 
"i serce..." ma "...jakby z kamienia" 
z zagadkowym śmiechem na licach
Zurych, 17 sierpnia 2004