Sonet o mieleniu językiem
zacząłem pisać o czymś innym 
lecz pomyślałem - nic nie szkodzi 
że mnie to przecież nie obchodzi 
rzecz oddam nadzwyczaj uczynnym

niech "Gazeta Wyborcza" tworzy 
czysto polskie nowe wyrazy 
prawdziwym Polakom bez skazy 
mnie taki język nie zatrwoży 

jaka mentalność dziennikarzy 
taka świadomość społeczeństwa 
niektórych tylko ten styl parzy 

to "post" na pewno nie wysuszy 
ani nie zmoczy posłuszeństwa 
wyzutego z pierwiastków duszy
Twierdza Ciszy, 6 września 2004