polskich prezydentów cechuje kompleks niższości - wobec innych udają nadzwyczaj uczynnych co ich często kompromituje są tacy jak zwykli cwaniacy formatu im całkiem brakuje nikt ich poważnie nie traktuje mierne są efekty ich pracy to samo za każdym wyborem wiadomo że nic się nie zmieni bo zmiany przychodzą z uporem łatwiej wrócić do starych cieni niż stanąć przed światła otworem znaleźć wiązkę twórczych promieni