człowiek nie wie że jest nieżywy bowiem przybrał już inną postać może chciałby na ziemi zostać ale powrót jest niemożliwy tu zostają jego zasługi (Austerlitz czasem ktoś wspomina) z czasem wszystko się zapomina nawet wtedy kiedy miał długi a jednak jest coś szlachetnego w tym istnieniu i nieistnieniu człowieka już nieobecnego życie jest różne - śmierć ta sama punkt w czasie - koniec w okamgnieniu zawsze zostaje jakaś plama