Frau Kaminski raz zagadnęła "der Landsmann" stoi obok w sklepie starsza pani choć biedę klepie ciepło się do mnie uśmiechnęła "dzień dobry" brzmiało jednak obco "ja córka polskiego konsula" ojczyzna jej już nie rozczula nie wraca do Polski bo po co można powiedzieć że sympatia po drugiej stronie rzeki stała a po pierwszej tylko apatia historię zostawmy na boku wieś milczy jak dawniej milczała pies czai się w budzie do skoku