Sonet z respektem dla religii
choć jestem przyjacielem Boga 
jak piszą inni na frasunek 
to mój do religii stosunek 
wskazuje neutralna droga 

każda religia ma złe strony 
te dla wszystkich wyznań są wspólne 
dobre cechy choć są ogólne 
to nie zawsze płyną z ambony 

ktoś powie że to są słabości 
i każdy człowiek je posiada 
też ksiądz z mocą przewielebności 

jako katolik nie chcę wiedzieć 
kto z czego i jak się spowiada 
z respektem muszę cicho siedzieć
Twierdza Ciszy, 28 maja 2005