Sonet z piosenką o diakonie
na Bolesława Jackowicza 
imieniny jechałem chętnie 
teraz wspominam obojętnie 
bo Pan Bóg mu czas już odlicza 

samochodem do Retymnonu 
jedzie się prawie pół godziny 
w małym porcie w środku mieściny 
znalazłem hotelik z betonu 

ćwierć wieku temu byłem tu sam 
na środku portowego placu 
a teraz tłumy - "skąd ja to znam?" 

napisałem wtedy piosenkę 
"po cichu dawał ślub"... na kacu 
"młody diakon"... jak na udrękę
Kreta, 19 sierpnia 2005