od dawna już pisać umiałem poprawnie szybko w miarę mądrze niemało a nawet dość szczodrze ale kariery nie szukałem pamiętam te nudne spotkania na których każdy ważył słowa co drugie słowo to odnowa lub zapowiedź reformowania wychodziłem zawsze przed czasem sądzili że nie rozumiałem byłem zanudzony hałasem wzruszano potem ramionami gdy im do zrozumienia dałem że się zadawałem z trutniami