wczoraj był chłód a dzisiaj mucha przez okno otwarte wleciała po kątach się porozglądała a teraz przysiadła i słucha nie mogę jej zabić - nie znoszę bezzasadnego zabijania jest to zwierzątko do zjadania więc ją na dwór ptakom wypłoszę szkoda biedaczki - może zmarznąć niech lepiej w mieszkaniu zostanie trzeba pierwszą muszkę przygarnąć mróz jeszcze raz ziemię utwardzi a kiedy już wiosna nastanie to pająk muchą nie pogardzi