Ojciec wyjeżdża do Warszawy Wrocławia Katowic Krakowa czujemy że przed kimś się chowa załatwia jakieś dziwne sprawy za każdym razem kiedy wraca przywozi książki i zeszyty staję się przez to pracowity dzień się wydłuża - noc się skraca nigdy już później nie chłonąłem z tak wielkim zapałem powieści Sienkiewiczem się zachłysnąłem przyszedł ksiądz pułkownik Jan Kucy „Stasiu - to w głowie się nie mieści w książkach są plusy i minusy”