przeglądam "züritipp" - zuryską agendę zdarzeń kulturalnych pełną widowisk ekstremalnych także z kroniką towarzyską pełno tam czarnych fatalizmów choć "co nam obca przemoc wzięła" "jeszcze..." Szwajcaria "...nie zginęła" w powodzi amerykanizmów ta skłonność do naśladowania jest cechą prowincjonalizmu rzecz nie do zaakceptowania wybrałem temat do słuchania szlachetny - bez żadnego "izmu" nie będzie więc rozczarowania