to miał być wiersz o złotym piórze lecz napisałem do gamoni po wstydzie są ślady na skroni wszak "Plumpex" węża trzyma w biurze już tyle razy się zdarzało że najpierw były czułe słówka a potem spadała zasuwka i ścierwo mnie upokarzało ci co tę sprawę proponują zatroskani pomysłodawcy szybko się później wycofują czasami przy tym oszukują każdy z nich gra rolę wybawcy łatwowierni zaś pokutują