01 Wieniec sonetowy z Cresmino

» Sonet o dniu w Casa Cresmino

Sonet o braku konkordanzu

odbywa się dziś głosowanie
wejdą do sejmu i senatu
znów z partyjniackiego formatu
ci usłużni przez pozowanie

dla innych całkiem niezależnych
bardzo mało miejsca zostanie
oni mają moje uznanie
mimo braku poglądów zbieżnych

społeczny podział na obozy
wciąż obrzucające się błotem
nie czyny się liczą lecz pozy

ostatnio świat jest zbuntowany
sprawy biedy leżą pokotem
bo źle jest zorganizowany


Cresmino, 9 października 2011


Sonet o dowcipnych puentach

Czesława Łachut mi przysłała
swoją nową książkę z wierszami
chłonę oczami i uszami
to co wspaniale opisała

zdania proste i zrozumiałe
pokazują w skrócony sposób
cechy rzadkich zjawisk u osób
których serca są zatwardziałe

puenty łaskoczą dowcipem
który zawsze głębię posiada
do której upiorność cech spada

modlitwa też jest prototypem
mającym Boga za sąsiada
który trudne zadanie zada


Cresmino, 9 października 2011


Sonet o moich poczynaniach

siedemnaście lat studiowania
wyszystkie dyplomy dostateczne
i zupełnie bezużyteczne
nie znalazły zastosowania

początek sypał sukcesami
ale krótko trwały euforie
w chórach wyśpiewywane glorie
wraz z plastycznymi konkursami

z biżuterii żyłem obficie
ale wróciłem do pisania
bo pisarz ma ciekawsze życie

muzyk ma przymus aby ćwiczyć
plastyk - cierpliwość rysowania
mnie nic nie może ograniczyć


Cresmino, 9 października 2011


Sonet - wspomnienie z Heraklionu

trudno być sobą w biednym kraju
bo biedę trzeba akceptować
odpowiednio ją dostosować
do warunków i obyczaju

wścibska kelnerka poufale
wmawia to czego Ktoś nie lubi
ale ona Ktosia hołubi
"bierz to lub nie dostaniesz wcale"

tawernę ongiś pradziad stworzył
przechodziła z ojca na syna
teraz prawnuka kryzys zmorzył

jedzenie było wyśmienite
(wśród kotów - w Grecji nie nowina)
choć chłopskie czyli pospolite


Cresmino, 9 października 2011


Sonet o tym czego ja nie wiem

nie wiem co mam powiedzieć żonie
która właśnie straciła męża
współczucie żalu nie zwycięża
zadowolenia też nie wchłonie

nie wiem czy mam lecieć na Kretę
kiedy Grecy ciągle strajkują
żadne kredyty nie skutkują
pobyt w domu też ma zaletę

nie wiem też dlaczego jaskółki
z Mirtos nigdy nie odlatują
ani dokąd lecą kukułki

nie wiem choć powinienem wiedzieć
dlaczego ludzie wciąż głosują
na tych którzy powinni siedzieć


Cresmino, 9 października 2011


Sonet o różnych fascynacjach

jak wiemy naukowców świata
fascynuje odkrycie radu
dotąd w tej sprawie brak układu
chociaż od dawna trwa debata

feministki od Konopnickiej
prowadzą spory z potworami
a poezja swymi torami
umyka ze sfery laickiej

"nie rzucim ziemi" - ja rzuciłem
dla swobody a nie dla chleba
swą fascynację odwróciłem

chodzimy różnymi drogami
a jedną drogą iść by trzeba
bez potrząsania ostrogami


Cresmino, 9 października 2011


Sonet o zjawiskach kultury

wyższa szkoła humanistyczna
z siedzibą rzecz jasna w powiecie
daje ogłoszenie w gazecie
"nasza kadra jest fantastyczna"

w Teatrze Stok grają kobiety
pod okiem pana reżysera
spektakl piękny - głośna premiera
potem pusta sala niestety

tłok na targach książki w Warszawie
mnóstwo pisarzy - każdy sławny
kuchnia polska w złotej oprawie

wszystko się niby jakoś zgadza
lecz kontekst zostaje zabawny
nie wiemy kto komu dogadza


Cresmino, 9 października 2011


Sonet z kilkoma przestrogami

nie zajmuję się zjawiskami
na które nie mogę mieć wpływu
nie namawiam innych do zrywu
na przekór ze środowiskami

na dużym świecie każdy znajdzie
niejeden mały świat dla siebie
nauczka ma sprzyjać potrzebie
niesforność daleko nie zajdzie

należy usłużnych przestrzegać
niech nie mówią "pewne jak w banku"
na bankach nie można polegać

nie mów hop póki nie przeskoczysz
na pewno po długim przystanku
nie kota lecz psa zauroczysz


Cresmino, 9 października 2011


Sonet z upadkiem bez rozpaczy

życie nie zawsze się układa
tak jak byśmy sobie życzyli
zmienia się coś w ostatniej chwili
i całe przedsięwzięcie pada

wtedy trzeba się zastanowić
co począć z przykrą niespodzianką
nie stawać przed rozpaczy ścianką
ani też nadmiernie się głowić

pomaga możliwość wyboru
jeżeli mamy coś w zapasie
lecz należy unikać sporu

uśmiech jest lekarstwem na troski
indywiduum tonie w masie
nie czekając na wyrok boski


Cresmino, 9 października 2011


Sonet z Boryczówki łoszniowskiej

książka Andrzeja Mularczyka
"Każdy żyje jak umie" cieszy
chociaż słowo miejscami grzeszy
nudnym banałem nieboszczyka

pochodzę stamtąd i taktycznie
z treścią książki mógłbym się zgodzić
lecz z mową nie dam się pogodzić
z moim wychowaniem faktycznie

takiego folkloru nie znałem
językowego prześmiewiska
nigdy nie zaakceptowałem

"sąd sądem ale sprawiedliwość..."
sami swoi na stanowiska
aż wygra polska nadgorliwość


Cresmino, 9 października 2011


Sonet na deszczowym przystanku

deszcz pada - woda spływa strugą
po drodze nie z każdym przystaję
z pierwszą ligą się nie zadaję
"szczerze mówiąc" nawet nie z drugą

człowiek ma cechy wspólnotowe
wspólnota wspólnocie nierówna
nie każda ulica jest główna
i nie wszystkie sny jednakowe

"z kim się zadajesz tym się stajesz"
chociaż przeważnie żałujemy
ostrzegając "wstydu się najesz"

przykleiło się do okrętu
to gówno i krzyczy "płyniemy!"
wywołując tyle zamętu


Cresmino, 9 października 2011


Sonet o zgubionym rachunku

rachunki trzeba w porę płacić
szczególnie te drobne ulgowe
całkiem niewinne przypadkowe
bo przez nie można honor stracić

chciałem raz kogoś zameldować
przychodzę do policji - "dowód...
z nami pan pozwoli" - a powód
nie wiem gdzie auto mam parkować

spacer z policjantem na pocztę
za pięć marek wolnym zostałem
nie moim ale gościa kosztem

ze wstydu o tę drobną kwotę
tyle tłumaczyć się musiałem
urząd nie przepuści na jotę


Cresmino, 9 października 2011


Sonet z odnalezionym tekstem

gdy ksiądz Tymoteusz w "Niedzieli"
cytuje prozę Sienkiewicza
powstaje poezja dziewicza
w jej rytmie piękno słowa dzieli

ksiądz wpadł na pomysł fantastyczny
i wykazał na sposób prosty
jak tworzy się wiersza pomosty
każdy tekst może być liryczny

do tego dwóch mistrzów potrzeba
jednego autora "Potopu"
drugiego by wziąć rzecz do nieba

poeta chciał chociaż przez chwilę
powrócić do źródeł biotopu
do Boga - a może się mylę


Cresmino, 9 października 2011


» Sonet z zachwytem dla pociechy