idę ulicą patrzę w lewo o mało nosa nie rozbiłem całkiem orientację zgubiłem jest szyba a tu było drzewo dalej posuwam się powoli oj ile sklepów artystycznych powód do uwag sarkastycznych że sztuka nie cieszy a boli już lepiej było w domu siedzieć o tym co widziałem nie wiedzieć lecz skoro wiem to chcę powiedzieć nadmiar artystów to choroba ozdóbcia ozdóbka ozdoba aż od piękna piecze wątroba